człowieczeństwo (wiersz)

ciekawy, gorzki tekst, ale "poza wiecznością" daje iskierkę pozytywną choć chyba tylko dla tych, którzy wierzą, a śmierć to wielka niewiadoma (ale "chyba na pewno" jest wolnością od znanego), najbardziej podoba mi się trzecia zwrotka, a zwłaszcza: zanim nauczyliśmy się mówić
znieśli wolność słowa
bdb.pozdr.

"w sensie formalnym": się Ci literki przestawiły w "zmartwychwstaliśmy";-)

Zabrałam do ulubionych. :)

oj dziękować Kilner ka.

Mocno zaczęłaś, ale niestety potencjału nie wystarczyło na cały wiersz. Otóż pierwsza strofa naprawdę daje do myślenia, "tłuste kwiaty" są mistrzowskie; ale potem podajesz nam wszystko jak na talerzu - na dodatek nie jest to srebrna zastawa. Późniejsze strofy niczym się nie różnią od mowy potocznej, bezpośredniej.

przykuwa uwagę... świetny początek i te 'dłonie suche jak grzech'

reszta do przepracowania, przewartościowania i nie pasuje mi tutaj,
ale wszyscy próbujemy

hmm.. będziem z tym walczyć, wróciłam do pierwotnej wersjii

macie rację. wróciłam do pierwotnej wersji wiersza.
wydaje się poprawić tą zwykłość.
chociaż gdyby usunąć postarzałe dłonie, byłoby ciekawiej?

Może jakbyś te postarzałe dłonie czymś zastąpić spróbowała? Bo nie brzmią najlepiej. Dla mnie tytuł jest zbyt dosłowny. Początek dobry, to z wolnością słowa również.

trafia...do ulubionych wrzucam..pzdr

:)