Pierwsza (wiersz)
jerzy
nieśmiało zagląda
pod koszulki kwitnących kasztanów
ubrana w kares
na bezsenne dobranoc
monstrancją myśli o poranku
muśnięta dłonią
berkiem ucieka
dobry+
7 głosów
przysłano:
1 kwietnia 2010
(historia)
przysłał
jerzykujas –
1 kwietnia 2010, 09:55
autoryzował
Dominika Ciechanowicz –
7 kwietnia 2010, 21:15
autoryzował
Dominika Ciechanowicz –
7 kwietnia 2010, 21:15
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się