Literatura

Basia znajduje w szufladzie ze zdrapaną okleiną nieukończony tekst Andrzeja... (wiersz)

Tramnwaj

(Pełny tytuł, który nie chciał się zmieścić, brzmi: Basia znajduje w szufladzie ze zdrapaną okleiną nieukończony tekst Andrzeja Cnotliwego i czyta na głos, rozważając jego użyteczność)

Trzeba było nie wysiadać z autobusu; w którym, co 

prawda, śmierdziało w ostatnim rzędzie
spalinami, ale zawsze mogłeś solidnie chwycić
się rzeczywistości zniszczonego
siedzenia, zanim opadłeś

 

niebezpiecznie

 

w obszar snu; zresztą, jak miałbyś szczęście, to siedziałbyś sam
niewygodnie jak zawsze; wszystko
na swoim miejscu: bełkotliwy silnik jak
zastawka serca, pot pasażerów w kurtkach i
na siłę uszczęśliwiające nas ogrzewanie, kolorowe
budynki za szybą wydawały się
nieosiągalne, lecz przynajmniej nie musiałeś ich poznawać.

 

Ale jeśli już żeś wylazł, to mogłeś uważniej stawiać
buty, gdyż urzekająca czerń asfaltu przyczyną jest jego
miękkości; od razu nie musiałeś wciągać tak głęboko
powietrza – przeceniana krystaliczna czystość atmosfery
wynika z podwyższonej mroźności. I po co
zaraz to nachalne opieranie się? Jak już
potrzebowałeś, to w głębi bramy – nikt
tam nie zagląda, więc nie jest świeżo

 

malowane. 


wyśmienity 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 13 lutego 2011, 09:51
no rety, rety, co to się porobiło! Andrzej znalazł dziewczynę :P chyba coś mnie ominęło
Michał Domagalski
Michał Domagalski 13 lutego 2011, 10:52
Oj! Ja też nic o jego dziewczynie nie wiem. A Ty skąd masz takie niusy?

PS
Basia już zaistniała kiedyś: literatura.wywrota.pl/20225_michal_domagalski_basi…
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 13 lutego 2011, 11:36
no a niby jaka inna mogłaby mu grzebać po szufladach. no chyba że to sprzątaczka :> wtedy rety, rety, Andrzej znalazł sobie sprzątaczkę! :P

ale tutaj Basia zyskuje pewną autonomię, tam ona była podglądana, teraz spogląda na tego czytelnika i podtyka mu pod nos tekst Andrzeja. jakby się ożywiła, zamiast być tylko bohaterem lirycznym.
Michał Domagalski
Michał Domagalski 13 lutego 2011, 12:00
Wiesz, ja nie wiem - póki co - jakie stosunki panują pomiędzy Basią a Andrzejem.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 13 lutego 2011, 12:37
no to ale z ciebie podglądacz!
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 15 lutego 2011, 15:27
mnie by się to zdecydowanie lepiej czytało, gdyby co krok nie było przerzutni. wybija to!
Michał Domagalski
Michał Domagalski 15 lutego 2011, 18:52
To nie powieść przygodowa, nie musi się "lepiej" czytać [sic!]
Jacek
Jacek 15 lutego 2011, 23:36
Andrzej Cnotliwy wrócił! I to jak wrócił! Bardzo dobra składnia - wsysa. Ostatnia strofoida pachnie nowofalowym Barańczakiem - nie wiem dlaczego ;>
Michał Domagalski
Michał Domagalski 16 lutego 2011, 16:38
Andrzej wrócił o jeden tekst wcześniej, ale to przegapiłeś Jacku. literatura.wywrota.pl/30176_tramnwaj_andrzej_cnotl…
przysłano: 8 lutego 2011 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca