Literatura

Dzieci Słońca (wiersz)

arte

 

 

 

Może mi się śniło miasto Spokane kolejka gondolowa i mosty
nad rwącą rzeką o tej samej nazwie
szczyt Mount Spokane tchnący spokojem
może było to w maju gdy zakwitły bzy w kolorze liliowym
podobnym do płaszcza królowej Elżbiety
lub dziewiętnastego czerwca w Dzień Taty a może w inny dzień
kiedy jeszcze nie umarłem a już wszystko miałem naszykowane
i patrzę na miasto zminiaturyzowane
na paradę cheerleaderek z kolorowymi pomponami
orkiestrę szkocką w kiltach grającą na dudach
trąbkach bębnach saksofonach kultura gender Hello Kitty
tam z uniwersytetu czikita ma włosy wysoko upięte w kitkę
nie jest żadnym bananem Chiquita, czika, chica - jaka różnica
eufonie dźwięków i feerie świateł pomału świat mój gaśnie
ale nadal w zachwycie na niego patrzę

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 22 maja 2013, 17:30
a mi skojarzyło się z tym...

www.youtube.com/watch?v=K6cDQELpRVQ
abc
abc 22 maja 2013, 17:48
słyszałem o człowieku, ale inspirowałem się tu swoim linkiem. ;-)
Mithril
Mithril 22 maja 2013, 20:33
obejrzyj film - warto
narracja Macieja Sztura...........................Mistrzowska
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 22 maja 2013, 20:59
Bardzo lubię taką gęstość obrazów. Świetnie się czyta. Chociaż zazgrzytało mi przy "naszykowane/ zminiaturyzowane".
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
Osobiście nie lubię aż takiego nagromadzenia obrazów, ale rozumiem. Natomiast zgodzę się z Dominiką w kwestii rymów i dorzucę od siebie, że coś wg mnie jest nie tak w samej końcówce. Od połowy przedostatniego wersu. A na pewno ostatni do jakiejś zmiany. Ale.. to moje zdanie.
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 22 maja 2013 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca