Magiczne miejsce (wiersz)
arte
W podrasowanej czarnej beemce
kozak który nie ma karku i rzadko się uśmiecha
jest znany stąd aż do wybrzeża
najlepsze ptaszyny rozwozi po burdelach
i koks po którym dziury w nozdrzach
(Pewnie za dużo w dzieciństwie naoglądał się
filmów o gangsterach)
powiedział gdy padnie ziarno na podatny grunt
wyrywanie chwastów
jest jak granie w filmie lub gry wideo
wystarczy tylko być twardym i nie mieć cykora
by przekroczyć Rubikon
Muzycy opiewają jego Grand Tour
w piosenkach zachwalają towar po którym kociaki
są uduchowione
że ma się wrażenie jakby od małego obrabiały
drążka
będąc w potrzebie zrobią wszystko na zicher
gdy się znudzą pójdą do piachu
w sen
słaby
3 głosy
przysłano:
9 stycznia 2014
(historia)
przysłał
abc –
9 stycznia 2014, 01:17
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
hej ...... zawaliłeś sprawę