Literatura

koksownik pamięta wszystko (wiersz)

Jaro

było ciężko i zimno 
mróz trzymał za mordę 

 postawili 
 koksowniki  koło przystanków  


ludzie grzali się czekając na autobus  

paliłem papierosa 
 jakaś sierota życiowa wyjęła kiełbasę 
jadła łakomie 
jakby przed egzekucją  pajaca  

koksownik stał blisko i zapamiętał go z pyska

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 18 lutego 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca