Literatura

wierzę w siebie (wiersz)

Jaro

niczym niedopałki pety innymi słowy 
słowa bezwładnie układam  
na asfalcie i chodnikach obsranych  
psie gówno też swoje prawa ma  
poleży

sprzątnie je pani spod klatki Be  
  
jeśli deszcz moczy mnie klnę  
otwieram wino Janek napij się kończę dzień 
jak świat co jego kres gdzieś zapisany 
lecz nie wiadomo gdzie  
bo chlapnięte uszko ma 
  
idę ulicą oglądaj się ludzie  
mówią on nic nie znaczy 
nie widzę się w kościele w mordzie gumę mielę  
całą niedziele przeleżałem bykiem  
najbardziej wierzę w siebie 
w swoją dobrą w życiu rolę  
wybieram inną niż wszyscy drogę

 

 


niczego sobie 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Markus 3 kwietnia 2015, 21:43
szczery a to jest wartość sama w sobie, natomiast rażą mnie te wulgaryzmy i brak ideowości, taki prosty egzystencjalizm ale ogólnie dobry
Sylwia Aszendorf
Sylwia Aszendorf 5 kwietnia 2015, 00:18
MASZ DO TEGO PRAWO...
przysłano: 3 kwietnia 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca