Literatura

niepotrzebny (wiersz)

Jaro

niepotrzebny dzień jak my
powoli chyli się za horyzont
noc naciąga skórę powiek

 

źrenice rozwierają szklany połysk
idę powiedz gdzie 
utulę cię do snu

 

niepotrzebny nie znaczy nic
prócz chwil potrzebnym być
stary sweter kilka dziur
brudny na skwerze miasta

 

przyjacielu nie odchodź


przyjdź powiedz że kochasz 

niepotrzebny dzień jak my
powoli chyli się za horyzont
noc naciąga skórę powiek


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Cytra
Cytra 19 czerwca 2015, 11:28
niepotrzebny dzień
powoli chyli się za horyzont
noc już głaszcze powieki

niepotrzebny jak my
stary sweter i kilka dziur
na skwerze miasta

przyjacielu
wróć dla dobrych chwil
powiedz że kochasz

a wtedy noc
zabierze nas razem za horyzont

Piszesz bardzo chaotycznie, dużo słów a myśl skacze po wersach gubiąc się....
Nie wiem czy dobrze odbieram twój zamiar. Moje przymiarki niekoniecznie są dobre, nie jestem zbyt biegła w pisaniu, ale może coś ci podpowiedzą. To są dwa przykłady mojego odbioru twoich wierszy i na tym skończę. Wiem że wiersz jest własnością autora i powinnam tylko go skomentować pisząc co ewentualnie w nim mi się nie podoba. Jeżeli uraziłam, to przepraszam.
Yaro
Yaro 21 czerwca 2015, 10:13
Nie ma za co przepraszać..obie wersje są dobre.Pozdrawiam ciepło...
przysłano: 18 czerwca 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca