Literatura

punk (wiersz)

Jaro

czy Bóg zgadza się 
byśmy wzajemnie się nienawidzili
wojny wiatr w ich głowach niesie niepokój
podwójna natura człowieka jak schizofrenia
zaburza spokój

 świszczące kule
wiatr zimnem w twarz

 

człowiek walczy od narodzin
chciwość naszym wrogiem 
idę w  punk rock
wyzwalać złą energię

w dialogu

 

pomiędzy nami mury ale runą
jak mury Jerycha 
dmą w trąby

 

najwyżsi tego świata 
budują sztuczny pokój
giną niewinni w imię Boga 

 

jaka jest prawdziwa nasza droga
ktoś nas okłamuje trzyma w ryzach
nie zaznasz tu ciszy wytchnienia
chaos wielkich miast

zdrady nierząd 
pieniądze pozycja władz

 

sąsiad czeka na twój błąd 
inwigilacja jak masturbacja 
trwa chwila nienawiści 


droga idąc potykam się o grzech 
tego nie wolno słuchajcie nam powtarzają 

zamykam się w sobie 
by w rytm muzyki pobiec w dal wyobraźni 
stać się echem w lesie
stanąć nad krawędzią 
gdzie dobro miesza się ze złem


 historia zamyka kolejny rozdział
nie mogę usnąć

boli mnie
sens następstw kolejnego dnia 
który nastąpi jak niewiadoma w zadaniu

 

wmówili nam zło i dobro obok siebie 
konkrecją wielkich koncernów

 

idę po mieście cicho nareszcie
sunę powoli szlifując dłońmi kieszenie
zapalam papierosa nie wiem o czym myśleć gdy

wszystko  zakłamane zagubione

 

znieczulica aż ściska w środku
brak gorąca serca miłość i z niej drwią
cwani jegomoście w  mroku internetu


nowe pokolenie szkolone do samozniszczenia

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Michalina z Rotterdamu
Michalina z Rotterdamu 7 listopada 2015, 22:36
Fajny wiersz, trochę zawiły, ale tak, chyba wielu wrażliwych ludzi czuje się trochę zaszczutych. Niestety.
szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
Podoba mi się. Jak już napisała Michalina, trudny ale ciekawy. Pochyliłabym się tylko nad kilkoma fragmentami.
NAd początkiem, gdzie mas dwa razy - jak. Porównania fajne i logicznie po sobie następujące uzupełniające się, jednak.. to podwójne "jak" wybija i po prostu źle wygląda. Pomyśl nad tym.
Drugi taki fragment to ten:

"nie wiem o czym myśleć gdy
wszystko wymyślone zakłamane zagubione" - myśleć, wymyślone- za blisko siebie.
zaś z tego wersu bym w ogóle zrezygnowała : " znieczulica aż ściska w środku"
Pozdrawiam!
Yaro
Yaro 8 listopada 2015, 09:08
Dziękuję...
przysłano: 6 listopada 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca