Literatura

piękna (wiersz)

Yaro

śliczna się śnisz
malinowe usta smakują 
latem

piersi nabrzmiałe od piękna


bluzka rozpięta
guziki trzeszczą

uśmiech podnieca
z ochotą   rozbieram wzrokiem
ściągam zdzieram wszystko

 

budzi świt spojrzenia
śpię spokojnie
to tylko sen

 przyczłapał w nocy

 

mówię dość obgryzania paznokci 
muszę zrobić pierwszy krok

wyczuwam moc
poznam ją w tą noc

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 10 lutego 2017 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca