Literatura

mam na imię tułaczka (wiersz)

Yaro

tułam się w ich świecie
ślizgam się ulicami zatłoczonych miast

 

zasypiam z odrobiną szczęścia między zębami 
przytulam twarz do ciepłych kartonów

 

idę przed siebie ze spuszczoną głową

jak świnia nie widzę nieba 
lustruję też w kierunku gwiazd 

 

podkarmiam gołębie resztkami westchnień


ulice niebezpieczne oschłe 
przykre bez uczuć

latarnie uśmiechem  w oczy
samochody mówią do mnie


strugam miny grymasem czasem 


idę zmarznięty ulicą złotą  
układa się bruk z kilku wspomnień


 brukowany do lasu wjazd

szlaban  znak byś wiedział 

że jest zielony


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 18 czerwca 2018, 20:13
Sensowny i abstrakcyjny.
przysłano: 18 czerwca 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca