Niczyja (wiersz)
Yaro
byłaś inną odległą nie do zdobycia
piękną i czystą byłaś ziemią niczyją
pachniałaś zeszłym latem
chciałem się zapoznać lecz odwaga uleciała
dla nas czas się zatrzymał
księżyc i słońce
na niebie chmury
my pośród nich we dwójkę
kontur twój na wieki pod powiekami
bezradnie pisałem listy
obgryzione paznokcie
nie umiałem pokonać nieśmiałości
wiedziałem że to ty jesteś tą
o której marzą inni goście
spotkały się nasze wspomnienia
powiedziała że myślała dużo o mnie
nieśmiało upływał czas
we dwoje można wszystko naprawić
dla nas czas się zatrzymał
księżyc i słońce
na niebie chmury
my pośród nich we dwójkę
kontur twój na wieki pod powiekami
wyśmienity
1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
4 listopada 2018
(historia)
przysłał
Yaro –
4 listopada 2018, 09:53
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się