Literatura

sto czterdzieści wierszy do B (okrucieństwo miłości) (wiersz)

Marek Kielgrzymski

Przecież Cię nie ma

(w nieistnieniu trwasz)

ten sam bezskowytowy pies plącze się

u nogawek gwiazd

 

Milcząc zanurzasz dłoń pod powierzchnię

skrzą się witraże entelechii ramiona mgławic

eony ery okamgnienia twardość wiary baranków

chaos jest budowlą ładu

 

I teraz, gdy konam nawinięty na kołowrót dnia

prosząc o nadzieję

tracisz mnie dla Siebie

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 13 grudnia 2018 (historia)

Inne teksty autora

Dziennik 2018
Marek Kielgrzymski
Sen
Marek Kielgrzymski
Na imię mi Pustka (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
Apokalipsa (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
Wieczorem się żyje (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
Nazajutrz się żyje (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
Na spacerze się żyje (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca