w zgodzie z marzeniem
z lśniennym powidokiem
w horyzoncie zlanym
profil chmur naciekły
blaskiem
swobodnością złudzeń
rozbielitnych sfer
...
popieliska drzewisk
logorea szumu
aequo animo
wiatr stąpa ostrożnie
jestem okamgniennym
molekuł skrzydliskiem
przelewam się miękko
z dłoni światła
ku nocy