Literatura

padało dziś (wiersz)

Yaro

patrzę  przez szybę
deszcz gra na parapecie
strumienie łańcuszków 
kilka kropel kilka łez


dla ciebie

 

szkiełka okopcone czasem
kolejne zaćmienie w głowie 
planety ustawione

 jak należy krążą wciąż


 na koniec dnia
kładę rękę na ramieniu
słaby chowam się we śnie


jutro
rozpocznę nowy rozdział
miłe słowa

kamufluję uśmiech


radością napompowany 
trącam struny życia

 

wróć z bocianami 

bliżej wiosny

 


wyśmienity 1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 19 grudnia 2018, 21:34
Złożony !
Yaro
Yaro 20 grudnia 2018, 20:20
a jednak prosty
przysłano: 19 grudnia 2018 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca