Przed progiem (wiersz)
kalafiór
Nasycasz się nieczystościami otwartego wszechświata.
Tuż przed wniknięciem w alternatywną, zwiniętą
przestrzeń, gdzie tylko stół, krzesła, szafa
pełna wspomnień i szuflada na wiersze. Mój pokój.
Zapewne dziwisz się, dlaczego brakuje innych śladów,
choć nie powinnaś, bowiem wytarta pogubiłaś włókna,
przeszłe odciski, tkwiąc samotnie pod progiem.
I więcej w tobie brudu niźli pyłu z gwiazd.
Ja również czekam na stopy figlarnie obute w trzewiki,
wraz z kurzem, który wnoszą i wcześniejszym stukotem
wysokich obcasów na schodach. Może na próżno.
Jesteśmy bardzo podobnie zdeptani i cisi.
dobry
1 głos
przysłano:
22 czerwca 2020
(historia)
przysłał
Jerzy Edmund Alchemik –
22 czerwca 2020, 05:14
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Dziękuję. M.