Literatura

nic nie warte chwile (wiersz)

Yaro

umieram dnia każdego
umieramy we dwoje
w domu przy pracy
przy stosunku jeden na jeden

 

ugina się grunt pod nogami
kopie grób razem z ZUS-em


firmy czekają na skórkę
nie dadzą za dużo
by się nie pojebało pod czaszką

 

jak cisza przed burzą
wycieram szkłem dupę
żyję bo życie cudem
śmierć nudą

 

nie wiem dokąd pójdę
przykryją mnie piachem


jakaś babcia puści bąka
przy modlitwie w ciasnej ławce


kwiaty na pogrzebie najpiękniejsze
mnie nie będzie na kolędzie

 


niczego sobie+ 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mirek
Mirek 6 lutego 2024, 11:46
Rozwijasz się
Powoli bo powoli, ale zawsze :)
Wulgaryzmy nic tu nie wnoszą.
Zwyczajne efekciarstwo.
Jaro Pa
Jaro Pa 6 lutego 2024, 14:33
To ile będę się rozwijał jestem in bloom
Mirek
Mirek 6 lutego 2024, 15:40
Pracuj nad pisaniem, a nie tylko pisz.
przysłano: 5 lutego 2024 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca