Ku przestrodze (wiersz)
LydiaDel
Ku przestrodze
Budowaliśmy socjalizm - od dziecka.
Z własnej woli, naiwnie wierzyłam.
Święte słowo było dla mnie Polska.
Dom rodzinny, ojczyznę straciłam.
Od młodości wbijano mi w głowę,
Choć od wojny pół wieku minęło;
Budujemy teraz Polskę nową;
Sprawiedliwą, silną, niepodległą.
I wierzyłam, święta naiwności,
Że jednego mamy tylko wroga,
Od zachodu mieć się na baczności,
Na wschód, towarzysze, wolna droga.
Jak w złym śnie się nagle obudziłam.
Coś zraniło mą duszę boleśnie.
„Prawda“ w oczy zajrzała mi naga.
Krwawi oszukane moje serce.
Już w młodości nam skrzydła podcięto.
Na wyżyny się już nie wzniesiemy.
Ku przestrodze młodym pokoleniom
Tych wersetów wiązkę przesyłamy.
(Grudzień 1981)
słaby
3 głosy
Usunięto 5 komentarzy
przysłano:
29 sierpnia 2024
(historia)
przysłał
LydiaDel –
29 sierpnia 2024, 21:51
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
1. W czasach PRL określenia "komuna" używała tylko hołota. To, że powszechnie używa się go dziś świadczy o schamieniu Polaków, braku elementarnego szacunku dla pokolenia swoich własnych rodziców i dziadków, którzy żyli, uczyli się i pracowali w POLSCE i dla POLSKI. Która akurat wtedy nazywała się Ludowa. I nigdy nie była krajem komunistycznym, z tego powodu, że zawsze działał prywatny sektor gospodarczy. Mieszkałem w latach 1980-tych na obrzeżach wielkiej aglomeracji i widziałem, jak te prywatne biznesy po prostu rozkwitały!
2. Za PRL liczba Polaków wzrosła o prawie 60%, a średnia długość życia o ponad 30 lat. III RP - wzrost długości życia o nędzne 8 lat i stopniowe, niedowracalne wymieranie narodu polskiego. Wedle ostatnich prognoz ONZ, do 2100 liczba Polaków spadnie do 19 mln. To najzwyklejsza eksterminacja narodu polskiego.
3. Wedle obecnej "historii" , "komuna zacofała Polskę wobec Zachodu". A oto, co mówi historia oparta na twardych faktach - żeby nie być gołoslownym:
W 1939 roku ilość samochodów na głowe mieszkańca w Polsce była ok. 20-50 razy mniejsza niż w Europie Zachodniej. W 1989 roku: ze 3-4 razy mniejsza. Co oznacza, że motoryzacja za PRL rozwijała się z grubsza 5-10 razy SZYBCIEJ (!) niż w Europie Zachodniej. To ma być zacofanie?
A jeszcze konkretniej: w Wlk. Brytanii w 1939 jeździło ok. 2 mln aut, w Polsce - niecałe 40 tys. Rok 1989: Wlk. Brytania- ok. 20 mln samochodów (wzrost 10-krotny), Polska: ok. 4.5 mln (wzrost ponad 100-krotny!!!). W dodatku Wlk. Brytania nie tylko zachowała, ale jeszcze rozbudowała swój potencjał przemysłowy podczas wojny, natomiast polski przemysł uległ zniszczeniu w ponad 60% (samochodowy niemal całkowicie). Do zniszczeń materialnych trzeba dodać utratę ok. 1/3 polskiej inteligencji i 6 lat niemal całkowitego zamknięcia polskiego szkolnictwa. I zaczynając w tak katastrofalnych warunkach PRL uzyskała 10-krotnie SZYBSZY rozwój, niż Wlk. Brytania - kraj, który w 1945 roku był jeszcze światową potęgą kolonialną!
Motoryzacja to bardzo dobry wskaźnik ogólnego poziomu państwa - jej rozwój wymaga udziału wielu branż przemysłu, budowy sieci dróg, warsztatów serwisowych, wykształcenia społeczeństwa.
Analogiczne statystyki można podać dla postepu urbanizacji, dostępie do opieki zdrowotnej, edukacji i innych, fundamentalnych dla rozwoju państwa i narodu wskaźników.
Liczby mówią więc za siebie - PRL w tempie rozwoju biła tzw. Zachód na głowę (o nedznej III RP nie wspominając). W najgorszym wypadku - tempo to było podobne.