Literatura

wieczorne muzykowanie (wiersz)

Grzesiek z nick-ąd

 

uwierz mi
w słowa tak bardzo niekłamane
z krzyża odbite jednak żywe
słowa oddechem wyszeptane
gdy kochalismy się leniwie

zabierz mnie
z klatki grodzonej nieufnością
zdradą splecioną zawodami
ponaznaczanej naiwnością
wciąż unoszącą się nad nami

otul mnie
śpiewem co brzmi jak u słowika
wielobarw tonem roztańczonym
delikatnością w duszę wnika
róży rumieńcem zapłonionym

unieś mnie
do raju najszczęśliwszych łez
gdy każdy dotyk budzi drżenie
leniwie znów kochajmy się
leniwie i szalenie

 

po wszystkim paląc mentalowego papierosa

posłuchaj razem ze mną pozaokiennego świerszcza

 

 

 


dobry– 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 12 lutego 2008, 19:30
dwa ostatnie wersy wiszą jak doklejone z innej planety , nie scala mi się to , może to, że stosujesz dwa style to jakiś pomysł jest, ale mnie się nie podoba . Całe cztery strofy są świetne , roztkliwiają nastrojem .
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 12 lutego 2008, 19:43
no miałem dylemata z tymi ostatnimi wersami...gdzieś tak widziałem i nawet mi sie podobało.. oraz świerszcze ważne! bardzo ważne i nie wiem co z nimi zrobić..
cała strofa im się nie należy:x
Latte
Latte 12 lutego 2008, 20:04
Powiem, że wiersz urzeka... i zgodzę się z ew, że te swa ostatnie wersy do mnie nie docierają... ale może ja oporna jestem;)
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 12 lutego 2008, 21:11
ech...jak wyrzucę świerszcze to i tytuł trza przemianować:((
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 12 lutego 2008, 21:14
Nie! To o świerszczach świetne! : )
Z kolei reszta do mnie nie dotarła... teraz masz pisać tak, bym się zastanawiał nad gwiazdką, a nie tak jak teraz. O! : )
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 12 lutego 2008, 21:24
już była ostatnia rymowana strofa:
w podniebie gdzieś
pozaokiennym dźwiękiem
zaśpiewa świerszcz
w orkiestrze z twoim jękiem
ale jednak wróciłem do pierwotnej wersji:P
Panie A. wolę byś zastanawiał się nad treścią niż gwiazdką:))
Ewa
Ewa 12 lutego 2008, 22:00
co prawda, ja będąc zakochana w wierszach Grzesia, mogę nie być obiektywna, aczkolwiek mnie ten świerszcz urzekł :) pozdrawiam bo długo mnie tu nie będzie. Twórzcie twórzcie, a ja jak już wrócę nadrobię zaległości :)
Panienka z okienka 13 lutego 2008, 00:39
A jak dla mnie dwa ostatnie wersy chronią całość od przesłodzenia;)
Marek Dunat
Marek Dunat 13 lutego 2008, 07:20
taak. pora zastanowić sie nad gwiazdką . nie tym razem jednak jeszcze.
Andrzej Talarek
Andrzej Talarek 12 lipca 2008, 23:35
Też mi się podoba, chociaż mniej od poprzedniego
Pozdrawiam
przysłano: 12 lutego 2008 (historia)

Inne teksty autora

piosenka przeufna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na każdą okazję
Grzesiek z nick-ąd
Makatka współwinna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na bezdechu
Grzesiek z nick-ąd
krótki wiersz do poprawki
Grzesiek z nick-ąd
wiersz dojrzewający
Grzesiek z nick-ąd
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca