Literatura

bezdomny umarł (miniatura)

varzyvo

na rozgrzanie palców

niepierwszy
raz nakazano
najeść się wystawą


dobry 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mikołaj Maćkowiak
Mikołaj Maćkowiak 16 grudnia 2010, 17:53
Krótko i konkretnie. Jak to pisał w "Rzeźni..." Kurt Vonnegut: zdarza się...
Marzena
Marzena 16 grudnia 2010, 21:26
Czasem się tylko zastanawiam kto czy co nas karmi takimi "wystawami"...
Ktoś mi kiedyś powiedział, że Bóg na pewno istnieje, ale z całą pewnością nie jest ani miłosierny ani sprawiedliwy.
varzyvo
varzyvo 16 grudnia 2010, 22:07
jest, jest... tylko ludzie wsadzają go na wystawę, przycinając do swoich, było nie było - mniejszych od swoich - ram... no i mamy tzw, Ziemię.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 18 grudnia 2010, 16:35
podoba mi się ta wystawa, którą można odebrać na kilka sposobów, choćby jako czynnik intelektualny, sztukę - pozostając w sferze symbolicznej nie wyżyjemy; drugie - ze sztuki nie wyżyjemy, całe życie można przez nią klepać biedę, umrzeć w końcu z głodu, a dopiero po śmierci, ktoś się na tej sztuce pozna.
i jeszcze jedna wystawa, odrywając kompletnie od świata sztuki, a sklepowe wystawy, mięsny itd? to jest jak wyrzucenie poza margines. ludzie wewnątrz, kupujący, mają pieniądze, więc tworzą pewną pieniężną wspólnotę. to jest takie swoiste pozbawienie pewnego czynnika, który prowadzi do kompletnego odizolowania.
przysłano: 14 grudnia 2010 (historia)

Inne teksty autora

Do Patryka M.
varzyvo
małe wymagania
varzyvo
pic
varzyvo
kloszardzi
varzyvo
Niezmordowana
varzyvo
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca