Literatura

Przedwiośnie (wiersz)

LitlleDragon

2008-03-27 

… nawet najpiękniejszy kwiat więdnie …

 

pamiętasz  nagie jakby za długie palce

powykręcane czasem a może po prostu

od pieszczenia  zawsze odległego błękitu

lepki zapach niedojrzałego przedwiośnia

spływający leniwie po chropowatej skórze

 

a kamienne krzyże

wymownie otulające przemarznięty mech

wysysające pierwszą zieleń w nadziei zmartwychwstania

by choć chwilę pospacerować

za parkan rozdzielający tu i tam

 

zapomniałem tylko dźwięku chitynowych skrzydeł

zbyt wcześnie rozbudzonego świerszcza

i może to skrzeczenie zbudzonej myśli

drażniącej prostotą gestu dotknięcia dłoni

 

tak teraz pamiętam

to było jednak requiem zagrane nie w czas

 


wyśmienity– 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Latte
Latte 28 marca 2008, 11:27
tak... "teraz pamiętam

to było jednak requiem zagrane nie w czas"

nie ten czas....
LitlleDragon
LitlleDragon 28 marca 2008, 11:35
tak zbyt wcześnie zagrany, no cóż zbyt wcześnie zbudzone świerszcze nie wróżą nic dobrego:( ;)
ew
ew 29 marca 2008, 14:18
Melancholia i i spokojne spojrzenie wstecz. Delikatnie i ładnie.
LitlleDragon
LitlleDragon 29 marca 2008, 17:13
dziękuję ew, taka retrospektywa kiedyś.
przysłano: 28 marca 2008 (historia)

Inne teksty autora

Kolumbowie
LitlleDragon
Kilka myśli
LitlleDragon
Ślad
LitlleDragon
Wszystko zamarzło
LitlleDragon
Dobosz
LitlleDragon
Sztuka Miłość
LitlleDragon
Wichrowe wspomnienia
LitlleDragon
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca