Literatura

pigmeje (wiersz)

Latte!

 

trudno było zawiązać pierwsze sznurówki

zbudować więź zbierać resztki nie będąc bezdomnym

w pustych murach  gdzie obrazy traciły barwy

nawet tynk ścianę porzucił  - rozebrana spływała wilgocią

 

złe dni nie mijają jak czkawka po śledziu

dla ubogich co marzyć nie zapominają

podróżą z migającego okna karmią - nic im nie zostało

a wyjść trudno kiedy buty nie są do pary

 

lecz gdy mi słowa na język nawlekasz

z łaskawym i świętym uporem

nie wątpię że warto było odciągnąć zasuwę

wydrapać cię z mrowia pątników

 

to wystarczyło byśmy mówić zaczęli

nie tylko otwierać usta 


dobry+ 7 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
punkleks
punkleks 4 września 2008, 10:01
Mówcie!
ew
ew 5 września 2008, 13:22
Czytam sobie nieszukanie dalsze, czytam sobie uzmysłowienie, że się właśnie znalazło, że dalsze szukania nie naprowadzą na nic lepszego i czytam jeszcze, że można nauczyć się bycia razem i zrozumienia, i że takie zrozumienie jest ważne, najważniejsze. I jeszcze takie "Razem zestarzejmy się" sobie wyczytuję tutaj. Się podoba.
joan
joan 5 września 2008, 14:35
najbardziej puenta:)
E 5 września 2008, 19:57
Dla mnie tak średnio, głównie przez takie szczególne frazy psujące momentami ładną kompozycję

Początkowe trzy wersy całkiem (tylko nie wiem, czy potrzebne "pierwsze" przy sznurówkach. Gdyż użycie słowa "sznurówki" samo w sobie kojarzy pewną "pierwszość", nawiązuje do dzieciństwa, wiązania butów itp. słowo "sznurowadła" imo by już tego nie oddawało),
ale już ten:
"nawet tynk ścianę porzucił - rozebrana płakała wilgocią"
Mi się po prostu nie podoba (ze względów estetycznych, że tak powiem), co więcej, nie widzę dla niego uzasadnienia. Pewien rozkład jst już umiejscowiony w wersie powyżej, nie sądzę, ze jest potrzeba akcentowania tego jeszcze bardziej, zwłaszcza frazą dosć jak dla mnie niezgrabną, zwłaszcza bije po oczach używające ogranej konstrukcji: "płakała wilgocią". (Ogranej bo płakanie czymkolwiek, imo zużyte).


Druga na moje najgorszym kawałkiem tekstu. Pierwszy wers po prostu jest wręcz śmieszny.
Ostatnie zdanie:
"a wyjść trudno kiedy buty nie są do pary" jakoś ratuje, bo frazka ciekawa, chociaż przydałoby się jej lepsze towarzystwo.


"lecz gdy mi słowa na język nawlekasz
z tym swoim łaskawym i świętym uporem"--> tu trochę przeszkadza inwersja, a także dopowiedzenie w postaci "ten swój" ale takie ułożenie wyrazów tworzy piękny rytm, szkoda, ze nie jest kontynuowany w dalszej części strofy, bo w kolejnych wersach już sie gubi.

Co do puenty:
W wydźwieku całkiem, ale
"byśmy mówić zaczęli"--> brzmi trochę podniośle, (inwersja+ "byśmy"), osobiście widziałbym to "żebyśmy zaczęli mówić"


Tyle moich przemyśleń, jeśli jakieś skargi czy polemiki to jeszcze zajrzę;)
Pozdrawiam
E.
Michał Domagalski
Michał Domagalski 6 września 2008, 10:55
Ja bym jednakowoż zostawił "byśmy mówić zaczęli". Mam nawet wrażenie, że mniej sztucznie brzmi niż wersja zaproponowana przez Eliata. Ale to zapewne prywatne naleciałości językowo estetyczne <sic!>.
Puenta, która może i trąci z lekka ograną myślą, ważna. Warto to raz w życiu powtórzyć, że rozmowa wychodzi jednak poza otwieranie ust. I dobrze, że się do tego ustosunkowujecie. Tym bardziej, że nam ostatnio gaduł niemówiących narosło...

Za to wers z "uporem" za Eliatem. Ciekawiej zabrzmi.

A druga strofa, to faktycznie przegadanie jakieś... Egzaltowane... Nawet te buty nie do pary.

Wiersz można puścić, ale moi drodzy: dużo w nim jeszcze do zrobienia. I mam nadzieje, że ta Wasza wspólna poetyka nas jeszcze kiedyś miło zaskoczy.
Pozdrawiam!
Latte
Latte 6 września 2008, 11:30
Ponieważ ja tu dziś z lekka jestem skazana na samodzielne decyzje... dajcie mi trochę czasu na przemyślenia:)
ew
ew 6 września 2008, 16:23
dajcie znać, kiedy już zakończycie wszelkie edycje
Latte
Latte 6 września 2008, 16:38
To co wydawało mi się do poprawienia poprawiłam :) myślę, że edycji starczy.
ew
ew 6 września 2008, 16:54
no to lecimy z tym na pierwszą wreszcie
Latte
Latte 6 września 2008, 16:56
Dziękujemy :)
Sirocco
Sirocco 6 września 2008, 18:44
ocena bez mędrkowania:)
Waldemar Dąbrowski
Waldemar Dąbrowski 11 września 2008, 21:50
...kapitalne...!!!
przysłano: 3 września 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca