Literatura

do wolności wyswobodził (wiersz)

Kuba Nowakowski

nie pojadę na dikandę bo mi w czas nadmuchano

a zadął ten którego prosiłem więc nie wypada żałować

miał być lekki powiew ale miechacz parsknął na widok

pęczniejącego wytrzeszczu dziecka witającego lądujący spodek

i odmierzono mi miarą pełną dobrze utrzęsioną

 

uśmiech Boga dolepiony pod moim nosem

dylemat

czy w miejsca publiczne wypada teraz

czy po kościołach kryć się

 

będę się obnosił

czas odróżnić

łaskę od łachy


wyśmienity 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 11 sierpnia 2010, 16:06
"czas odróżnić
łaskę od łachy"................................to

reszta nic nie daje
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 11 sierpnia 2010, 16:27
bo nie tirówka
Mithril
Mithril 11 sierpnia 2010, 18:04
widać rzecz............................ci znana
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 11 sierpnia 2010, 18:50
dobrze, że w ogóle coś widać
Agnieszka Urbanowicz
Agnieszka Urbanowicz 11 sierpnia 2010, 18:58
hmmm..., no to pięknie.:))
Jacek
Jacek 12 sierpnia 2010, 20:04
"ale miechacz parsknął na widok
pęczniejącego wytrzeszczu " Byłaby to fenomenalna onomatopeja, ilustrująca "zgrzyt żelaza po szkle", ale nie jest;p Błagam, zrób coś z tym, bo kakofonicznie brzmi:)

Poza tym widać, że trzymasz wiersz w ryzach,a to już dużo. Ni będę się na siłę przyczepiał. Bardzo dobre ostatnie pięć wersów.
Figa
Figa 13 sierpnia 2010, 00:53
dobrze, że nie ma na Wywrocie liczb wyświetleń, bo bym za psychotkę została uznana:D
Jacek
Jacek 13 sierpnia 2010, 14:02
Nie wiem, czy nie ma;] Kiedy byłem na opiece, takie statystyki istniały:D Ale to chyba odnośnie tekstów konkretnych;p
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 19 sierpnia 2010, 18:20
dla mnie są tu momenty na plus, ale są też momenty na minus;
np: "pęczniejącego wytrzeszczu dziecka witającego lądujący spodek" - ten wers jest dla mnie wyjątkowo językołomny i powoduje problemy z wyobraźnią. już samo lądowanie spodku jest dość dziwne, a do tego dziecku wytrzeszcz mu pęcznieje i jeszcze chce te ufoludy witać, choć mnie się wydaje, że jak ma wytrzeszcz to jest zszokowane i witać by jednak nie chciało.
i przejście ze spodku do Boga, nie ogarniam chyba ;)

natomiast są też takie hasełka, jak "bo mi w czas nadmuchano", "czas odróżnić/ łaskę od łachy", które sprawiają, że w tekst chce się wnikać.
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 19 sierpnia 2010, 22:11
hasełka?... dobrze, że nie jasełka... :)
przysłano: 11 sierpnia 2010 (historia)

Inne teksty autora

greciszek
Kuba Nowakowski
po wołanie
Kuba Nowakowski
ciemno
Kuba Nowakowski
akeda 2018
Kuba Nowakowski
ekstradycja stacha palucha
Kuba Nowakowski
niewzruszony
Kuba Nowakowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca