Literatura

końce (wiersz)

Emilia Czasami

na topie?

zacznijmy od początku, wróćmy do zlepienia świata,
Adama i Ewy kopulujących jak króliki.  dzisiaj,
gdy rozwody są w czołówce, o miłości się już nie rozmawia.

 

oswoiłem cię i sprawiłem, że urodziłaś. wszystkie drogi
zawsze prowadziły w środek ciebie. półnadzy stworzyliśmy
dom tak kruchy jak wieża Eiffla, trochę jak Luwr bez wyjścia,
jak plac Pigalle i jego orgie.

 

femme sieviete belladonna spotykamy się kolejny raz między
Koryntią a Lakonią, gdzieś w Arkadii zasypanej ziołami.

 

postanowiłem, że umrzesz przed końcem,
kiedy teraz miejsce naszego urodzenia
leży słowa stąd.
 


dobry+ 10 głosów
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 1 grudnia 2010, 23:01
jedyne zastrzeżenie jakie mam to do tego fragmentu:
"dzisiaj,/ gdy rozwody są na topie o miłości się już nie rozmawia // oswoiłem cię i sprawiłem, że urodziłaś." - przydałoby się popracować z interpunkcją. nie wiem też czy tego Adasia trzeba tak poufale Adasiem nazywać, niech się nie robią w wierszu pierdołki. dobrze te drogi do środka prowadzą.

za!
Marzena
Marzena 1 grudnia 2010, 23:06
Podoba mi się powrót do Adama i Ewy choć , to w gruncie rzeczy historia pewnego związku.
Tak opowiedziana, ma wiele znaczeń niż mogłoby się wydawać.
"oswoiłem cię i sprawiłem, że urodziłaś" - mnie się bardzo ten perwersyjny moment podoba.
Coś w stylu - byłaś mi wierna, teraz spłodzisz mi syna, co mnie jako mężczyznę wyniesie w hierarchii.
Emilia Czasami
Emilia Czasami 1 grudnia 2010, 23:32
ja w ogóle chyba nie jestem przekonana o tych rozwodach na topie, ale nie potrafię tego zastąpić, a jest bardzo na miejscu. ja właśnie widziałam tu taki motyw jest Adam i Ewa, jest Adaś, jak mówi Ewa, a w dalszej części jednak to on jest jednak tym samcem alfa, to jest historia związków, które wydarzają się do dzisiaj, są pewne etapy, których nie da się ominąć i również jest za mało słów, żeby to wszystko zmieścić i nie przegadać.
marek_pl
marek_pl 2 grudnia 2010, 19:25
"oswoić lisa..." Jestem na tak.
Jacek
Jacek 2 grudnia 2010, 23:30
Na topie, Adaś- to są elementy dyskredytujące tekst, ale skoro tak napisałaś- amen.

Do samego wiersz:
Uwielbiam Cię czytać. Kurczę, Ty masz dopiero 17 lat (o ile nie wpędzasz nas w maliny), a piszesz tak mądre teksty. To naprawdę imponujące. Właściwie odpowiada mi tu wszystko bo i stylistyka, i leksyka, i wersyfikacja, i polemika z tytułem już od pierwszego wersu. Twoje teksty są świeże, ale nie ulotne. Mówią zwięźle, jasno, przekrojowo i konkretnie. No i to czucie słowa, poza tym mamy chyba podobne zainteresowania twórcze;] U Ciebie też da się zauważyć wszelkie elementy metatekstowe. Lubię to.
Jacek
Jacek 2 grudnia 2010, 23:31
No i kolejny raz pochwalę Twój avatar :)
Konrad Matysiak
Konrad Matysiak 3 grudnia 2010, 10:37
Figury w twoim tekście są wyraziste.całość trafia do mnie.po prostu zatrzymuje.
Emilia Czasami
Emilia Czasami 3 grudnia 2010, 10:39
skoro tak napisałam, mogę również zrobić edycję i chyba się do tego przymierzę - macie rację.
hej, skłamałam, siedemnaście lat kończę dopiero w niedzielę.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 3 grudnia 2010, 18:24
Jacek! i ona jest ze śląska :P
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski 4 grudnia 2010, 15:16
dla mnie bardzo średnie.
przysłano: 1 grudnia 2010 (historia)

Inne teksty autora

pułapki
Emilia Czasami
pustostan
Emilia Czasami
chwasty
Emilia Czasami
blizny
Emilia Czasami
manekiny
Emilia Czasami
wypatroszenie
Emilia Czasami
łamanie siebie
Emilia Czasami
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca