Kopulacja (wiersz)

wrócę by uwagi i wątpliwości na sp9okojnie wyłożyć, ale coś mi tu zgrzyta i "cosik podobuje się---m"... ale póki co daj mi czas ... a może inni zdążą ci podać cosik od siebie

zapis:
przecinek przed "i", w tym miejscu nie widzę dla niego uzasadnienia. za to przydałby się w pierwszym wersie.
kropki, jeżeli każda strofa się nią kończy, to dlaczego nie każde zdanie? problem z przerzutniami właściwie tu nie istnieje, przecinki się przydarzają, wersaliki takoż, więc logiczne byłyby i kropki. co prawda pojawiają się wtedy, gdy granice wersów nie są granicami zdań, ale i tak nie widzę w tym niczego innego poza fanaberią.
moja propozycja - upowszechnić interpunkcję, albo z niej zrezygnować zupełnie.

to jeszcze jedna uwaga techniczna: "zabieliło" - w tej formie można zabielić coś (mleko zabieliło kawę;), a tutaj, zwłaszcza w połączeniu ze "skrystalizowało", chodzi chyba o zabielało. jeżeli nie to powinieneś albo dookreślić albo zrezygnować z czegoś, zwłaszcza, że ja na przykład nie rozumiem dlaczego ta biel jest taka ważna, poza tym, że mleko jest białe rzecz jasna. jeśli zrobisz coś z tym, to puszczę tekst, choćby dlatego, że na tle poprzedniego jest o kilka poziomów lepszy, a po usunięciu interpunkcji bardzo się upłynnił.

faktycznie mógł się tu wkraść błąd, bo nie byłem pewien formy. chodziło mi o analogie do zabłysło, rozbłysło, błysnęło - tyle, że tą oczywistą bielą...

wobec tego zabielało byłoby tu najwłaściwsze