o nocy dzienności (wiersz)
natalia majka
noc zadziwia
kształtnością wyrażeń
lecz nieświadomością jutra
noc zasmuca
noc błądzi
dzień spoczywa
do świtu swej jaźni
nad ranem rozwija żagle
stawia opór ciemności
dzień nadchodzi
tak jak nam prorokowali
przysłano:
31 grudnia 2011
(historia)
przysłał
natalia majka –
31 grudnia 2011, 00:01
autoryzował
guccilittlepiggy –
5 stycznia 2012, 15:28
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
tak lepiej, Janku? ;-)
gwizd bosmański: klar maszt do wypłynięcia?
jak uważasz.
w każdym razie rozbity maszt raczej nie nadawałby się do wypłynięcia i wszyscy, włącznie z nocą, bylibyśmy zdziwieni ;]
trąci kiczem i tym, że takie teksty "widzieli to już pewnie z milion razy na innych portalach"
coś wymyślę, na razie niech zostanie jedynie poprawność ;-)
Bez urazy, dla mnie to utwór, który się przeczyta...ale nie zostaje w pamięci.
Dobrego, tylko dobrego w Nowym Roku :)
w tej wersji za bardzo pretensjonalne.
[i nie tylko na innych portalach;P]