Literatura

rozbicie (wiersz)

ew



mijaj zdrów otwarte okna J Irving




z rozbujanego fotela
szczelnie zamkniętym oknem
otwartość nam prysła na wylot

słowem

wytłukłeś szybie stabilność

chłód na nasze ramiona
pojęcie zamienia w po co
tak zamarzamy osobno
zostając ze sobą dłużej


dobry 12 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
urughai
urughai 9 kwietnia 2008, 07:07
"z rozbujanego fotela
szczelnie zamkniętym oknem
otwartość nam prysła na wylot"

................już ta strofa pokazuje chłód zamkniętych ust z koniecznością pozostania

"słowem

wytłukłeś szybie stabilność"

.................jeszcze była nadzieja - lecz nieuchronne nastąpiło z milczenia

"chłód na nasze ramiona
pojęcie zamienia w po co
tak zamarzamy osobno
zostając ze sobą dłużej"

..................bezsilność i lęk przed zobaczeniem własnych błędów - zatraca się myślami o niewykorzystanych możliwościach

Smutne? Ale jakże powszechne.............dobyłaś każdym wersem istotę problemu/dramatu............nie ma Tu zbędnych słów, dlatego...........jest wiersz..............Serdecznie Pozdrawiam!
...
... 9 kwietnia 2008, 08:55
nie daj że wiersz to jeszcze przejmująco smutny
Zły Miś
Zły Miś 9 kwietnia 2008, 12:11
klimat super, akurat na ponure popołudnie. I wiesz co? Mimo, że wiersz bez wątpienia smutny, to przebija się przez niego jakieś światło, że będzie lepiej. Tak to odbieram.
Marek Dunat
Marek Dunat 9 kwietnia 2008, 12:15
no no ew. Ty masz ludzkie uczucia ! napisałaś kawał dobrego wiersza. trochę mi te szczelnie zamknięte okna za bardzo przypominają ,,oczy szeroko otwarte,, , ale niech tam . wbijają się w klimat. zaskakująco dobra półminiaturka. ,,po co ,, to środek ciężkości wiersza. congratulation.
humberthumbert 9 kwietnia 2008, 13:26
trzy ostatnie wersy.
wcześniej jakoś nie, nie ta sprawność. chociaż pomysł jest.
Latte
Latte 9 kwietnia 2008, 15:14
Ciężko Ci napisać coś mądrego... ale powiem, że w prosty stworzyłaś niesamowity klimat. i czyta się go od pierwszego wersu
a miód to już

słowem

wytłukłeś szybie stabilność

jakoś tak mnie poruszyło;) ale mondra jezdem no;)

jest wiersz jest klimat. Chylę czoła. i sobie go ulubię...wolno mi;)
Latte
Latte 9 kwietnia 2008, 15:14
w prosty sposób miało być... oczywiście... coś czułam
ew
ew 9 kwietnia 2008, 19:00
dziękuję wszystkim za komentarze, bardzo dziękuję :)
daniel tomczyk
daniel tomczyk 9 kwietnia 2008, 19:50
zastanawiam się, ale chyba nie.
Wena
Wena 9 kwietnia 2008, 19:55
gdzie za wszystkie? a ja??? jeszcze ja sobie komętnę :D
no ew, jak można tak przestawiac (nie mam "ci") wte i we wte wyrazy? no jak? jakiś przecież porządek chyba jest? ale to
"słowem
wytłukłeś szybie stabilność" - Ci sie udało i czytam sobie bardziej jako podkreślenie przez peelkę , tego co nawyrabiał "on" - niedobry, niż "słowem" w sensie narzędzia wytłukiwawczego ;)
no i druga częśc, ze względu na względnie mniejsze poprzestawianie wyrazów , lepsza.
zdrófko
tajemnica
tajemnica 9 kwietnia 2008, 21:30
to:
"szczelnie zamkniętym oknem
otwartość nam prysła na wylot"
i jeszcze to
"wytłukłeś szybie stabilność"
sobie biorę i pobujam się rozmyślając czy warto "zostać ze sobą dłużej"...
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 11 kwietnia 2008, 21:34
Trafiłaś we mnie naprawdę ostrą stroną noża. Od początku do końca mi się podoba. Ale to też może zależeć od tego, kiedy czyta się ten wiersz... : )
tajemnica
tajemnica 11 kwietnia 2008, 21:38
ja to bym gwiazdę proponowała ale siedzę grzecznie cicho...
Marta
Marta 22 pazdziernika 2010, 21:06
ew;)) tak zamarzamy osobno
zostając ze sobą dłużej........... niesamowite !
przysłano: 9 kwietnia 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca