Literatura

Wizja (opowiadanie)

Konrad Koper

W kościele modlił się żarliwie mnich.

Prosił Boga ,by pozwolił mu przeżyć niepowtarzalną wizję.

 

Najpierw spojrzał na świecę,

która go oślepiła.

Potem widział wieczne światła,

które przybrały postać gwiazd.

 

Po chwili odczuwał siłę modlitwy

ludzi obróconych ku niebu.

 

Następnie dostrzegł arkę.

Miała wymiary setki metrów

i płynęła szybko przez kosmos.

A w niej były zamrożone ciała.

 

W końcu zobaczył sześć planet.

Mieszkały na nich skrzydlate istoty o różnych twarzach.

Przez chwilę widział też człowieka.

 

Gdy skończyły się przerażające wizje,

spojrzał na krucyfiks i usłyszał głos Pana.

-  „Uwierz w krzyż”.

 

 

 

 

 

 


dobry– 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Krzysztof Kowalski.
Krzysztof Kowalski. 11 marca 2019, 23:24
Dosyć dobry fajnie napisany.
Yaro
Yaro 14 marca 2019, 15:18
Star Trek
przysłano: 11 marca 2019 (historia)

Inne teksty autora

Piekło
Konrad Koper
Misja
Konrad Koper
Pierwszy wykład
Konrad Koper
Poezja nieraz …
Konrad Koper
Logiczna baśń
Konrad Koper
Kula…
Konrad Koper
Orzeł
Konrad Koper
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca