Prawda go przyciaga. I prawda odpycha.
Poddaje się na przemian atrakcji i repulsji.
Jak pływak, co zasnął na wodzie w zacisznej płyciźnie zatoki
obok meduz i sam jakże meduzie podobny,
bierny zarówno fali tamtej,
co go zabiera,
i tej, która odnosi.
Inne teksty autora
Wat Aleksander
Wat Aleksander
Wat Aleksander
Wat Aleksander
Wat Aleksander
Wat Aleksander
Wat Aleksander
Wat Aleksander
Wat Aleksander
Wat Aleksander
Wat Aleksander
Wat Aleksander
Wat Aleksander
Wat Aleksander