Więc to nie tak jak było w książkach.
Więc to nie tak jak na polanie
kwiaty w zielonej porcelanie
we włosy wpięta dumna wstążka
jak ważka gdy nad oceanem
lat naszych młodych się uniosła.
Ten kto wymyślił wiarę i dynamit
czy widzi czemu służą wiara i dyamit?
Te który pieśni pospiętrzał żarliwie
czy słyszy że brzmią one ciężko i fałszywie?
To nie tak. To nie tak jak w książkach.
Kim są moi znajomi i kim będą jutro?
Dlaczego się podaje milczenie z ust do ust?
Dlaczego ma przywódca metr sześćdziesiąt wzrostu?
Dlaczego jedni ludzie padają z pragnienia
a inni z nadmiaru wody?
Więc to nie tak. Ale za proste byłoby
popaść teraz w rozpacz. Albo umrzeć.
Więc to nie tak. Ale mamy jeszcze
pieśni. I wiarę. I dynamit.
I trochę włóczki. I trochę włóczki
z której można zrobić od nowa
zupełnie od nowa
świat.