Na gęśliczkach

Jan Kasprowicz

 

 

Dylu, dylu, dylu,
Ma skrzypeczko mała,
Tyś mi tylko jeszcze jedna
W życiu pozostała.

Miałem ci ja owce,
Ale czart je skusił:
Owce poszły na manowce,
Niedźwiedź je wydusił.

Miałem ci ja konia,
Koń był jabłkowity,
Ciął kopytem, strzygł uszami
I zadzierał kity.

Gdy go trzęsły boki,
Derkę miał na odziej,
Jeno z stajni najzwyczajniej
Ukradł mi go złodziej.

Dylu, dylu, dylu,
Ma skrzypeczko mała,
Tyś mi tylko jeszcze jedna
W życiu pozostała,

Miałem ci dziewczynę -
Nie blużnię, nie blużnię -
Fartuszeczkiem przepasaną
Zbyt luźnie, zbyt luźnie.

Przyszli różni chłopcy,
Cepry i górale,
I fartuszek jej odpięli
W złodziejskim zapale.

Dylu, dylu, dylu,
Ma skrzypeczko mała,
Tyś mi tylko sama jedna
W życiu pozostała.

A kiedy już smyczka
W palcach niż udzierżę,
Pójdę sobie gdzieś pod kościół
Odmawiać pacierze.

Albo pójdę drogą
W stronę Poronina,
Aby patrzeć, jak się jawor
Nad rowem przegina.

Jak się jawor zgina,
Jak wiatr łamie klony:
Biedny, biedny dziadowlna
Skrzypiec pozbawiony.

Mam ci dwa patyki
Z tylu bogactw, z tylu,
Cóż mi ludzkie krzyki-syki!
Dylu, dylu, dylu!

Inne teksty autora

Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz
Jan Kasprowicz