Literatura

Dzień Dobry (wiersz klasyka)

Władysław Bełza

Dziatwa co rano „dzień-dobry" składa,
Tacie i mamie;
Lecz jakże często mała gromada,
Mówiąc to, kłamie.

Bo wy dziateczki pewnie nie wiecie,
Co jest w tem słowie ?
A słówko pojąć należy przecie,
Nim się je powie.

Oto w „dzień-dobry" moi łaskawi,
Mówicie mamie:
Że nikt z was serca jej nie zakrwawi,
Życzeń nie złamie.

Że plon nauki w dniu tym bogaty
Główka zdobędzie;
Że żadne z dzieci mamy i taty
Smucić nie będzie.

Że w dniu tym myśleć o figlach, psocie,
Przestaną dziatki,
Że dzień ten „dobrym" zrobią w istocie,
Dla ojca, matki.

Od dziś, „dzień-dobry" zanim się powie,
Mamie lub tacie:
Dziatki! pierw dobrze rozważcie w głowie,
Czy dotrzymacie?


przysłano: 5 marca 2010

Władysław Bełza

Inne teksty autora

Motyl
Władysław Bełza
Husarz
Władysław Bełza
Lato
Władysław Bełza
Mama płacze
Władysław Bełza
Mały wojak
Władysław Bełza
Małpka
Władysław Bełza
Małe piekło
Władysław Bełza
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca