Dziatwa co rano „dzień-dobry" składa,
Tacie i mamie;
Lecz jakże często mała gromada,
Mówiąc to, kłamie.
Bo wy dziateczki pewnie nie wiecie,
Co jest w tem słowie ?
A słówko pojąć należy przecie,
Nim się je powie.
Oto w „dzień-dobry" moi łaskawi,
Mówicie mamie:
Że nikt z was serca jej nie zakrwawi,
Życzeń nie złamie.
Że plon nauki w dniu tym bogaty
Główka zdobędzie;
Że żadne z dzieci mamy i taty
Smucić nie będzie.
Że w dniu tym myśleć o figlach, psocie,
Przestaną dziatki,
Że dzień ten „dobrym" zrobią w istocie,
Dla ojca, matki.
Od dziś, „dzień-dobry" zanim się powie,
Mamie lub tacie:
Dziatki! pierw dobrze rozważcie w głowie,
Czy dotrzymacie?