Pod gwiazdami tak trudno nieść
milczenie za ciężkie, za ciężkie...
To dlatego potrzebna jest pieśń
i łzy obfite, niemęskie.
Za wielki, za wielki świat
pod gwiazdami oglądam niemy.
Muzo moich trzydziestu lat,
dokąd płyniemy?
milczenie za ciężkie, za ciężkie...
To dlatego potrzebna jest pieśń
i łzy obfite, niemęskie.
Za wielki, za wielki świat
pod gwiazdami oglądam niemy.
Muzo moich trzydziestu lat,
dokąd płyniemy?