Nie przestawaj mnie kochać. Ani na sekundę. Myśl o mnie
rano i wieczorem, w porze pacierza. Kosztem posiłków,
choćbyś miała jeszcze bardziej wyszczupleć. Proszę bardzo, oglądaj
serial "Dempsey i Makepeace na tropie", wystawy sklepów z sukienkami,
ślady choroby na swoim ciele - tylko miej mnie przed oczami.
Dźwigając pięćdziesięciokilogramowe worki cementu, noszę na rękach ciebie.
Skacząc w rytm pieśni reggae, skaczę za tobą w ogień.
Ogryzając paznokcie, gryzę je z tęsknoty za tobą.
Słuchając prognozy pogody, nasłuchuję twojego głosu.
Czasami brak mi powietrza i wiem wtedy,
że na chwilę o mnie zapomniałaś.