nie bój się bić jak dzwony
z rozwiązłym entuzjazmem
urządzaj życiu jazdę
głosem rozanielonym
krzyczenie jak muzyka
gdy niesie w sobie wiarę
do zwojów im przenika
za grzechy więc za karę
nie bój się śpiewu ciszy
wszak umiesz milczeć pięknie
kto głupi przy niej zwiędnie
kto mądry ją usłyszy
cisza jest śpiewem duszy
gdy prawda w niej ukryta
do głębi ich poruszy
w podziwie więc w zachwytach
nie bój się pisać wierszy
wszak życia są oddechem
popłyną do nich echem
od serca więc najszczersze
poezja jest jak rzeka
gdy miesza się z nadzieją
uniesie w dal człowieka
a głupcy oniemieją
Pozdrawiam
Zachwycił mnie i dodaję go sobie do ulubionych, chociaż to dedykacja dla kogoś szczególnego.. to i ja wrócę jeszcze do niego nie raz bo widzę w nim przesłanie dla siebie... :))