przewrotnie (wiersz)
kofeina
kobiecością zaciekawiam
erotyką emanuję
uśmiechem nęcącym rzucam jak piłką
leżycie wy ofiary piłkarskich potyczek
/wstaję zza stołu/
kto teraz chce strzelić gola
ależ panowie
ja spódnic nie noszę
niczego sobie
4 głosy
przysłano:
8 lutego 2008
(historia)
przysłał
Latte –
8 lutego 2008, 20:48
autoryzował
ew –
9 lutego 2008, 14:01
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Uśmiałam się hihi
Pierwszy Twój , który mnie zaciekawił tematem , pomysł z piłką kupuję i pointę kupuję .