Literatura

orientacyjnie (wiersz)

caffeine

ryzykownie na rybich łuskach
bez żagli dryfujemy
zawieszeni tak zwyczajnie
tu i tam
każde na płyciźnie własnych słabości

wskaźniki busoli zawsze wskazują  północ
magiczny czas godziny zero zero
jeszcze noc a już dzień
wiedziałeś o tym

spójrz jakie to proste

 

być w dwóch miejscach jednocześnie


dobry 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 27 marca 2008, 21:15
Ładnie poprowadzony i ciekawie wyszło.
I nie wiedziałem, że to takie proste ; )
Podoba mi się to porównanie do pływania, morza. Tych klimatów.
ew
ew 27 marca 2008, 21:16
"być w dwóch miejscach jednocześnie ", albo nie być nigdy w żadnym z tych miejsc. Wybieram to drugie, i wybieram ten wiersz na wieczór dziesiejszy. Nawet się nie czepiam:)
ew
ew 27 marca 2008, 21:17
co mi piszesz Panie A, jak ja piszę ?
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 27 marca 2008, 21:19
Nie, to Ty piszesz, kiedy ja.
tajemnica
tajemnica 27 marca 2008, 21:20
No proszę. O!boscy jacy zgodni i nawet ja z o!boskimi zgodna...! ;p
Wiersz miód
Latte
Latte 27 marca 2008, 21:21
...no cóż cokolwiek napisze i tak będzie banalnie ...
dziękuję
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 27 marca 2008, 21:23
Gdzie tu banalność? Wskażesz mi? : )
Latte
Latte 27 marca 2008, 21:24
tym razem chodziło mi o koment...
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 27 marca 2008, 21:32
Haha, mój łeb nie ten co kiedyś... ; D
Latte
Latte 27 marca 2008, 21:50
Panie A a co ja mam powiedzieć... za przeproszeniem...
Marek Dunat
Marek Dunat 28 marca 2008, 00:13
a ja tylko sie uśmiechnę . :)
whiteshrew
whiteshrew 28 marca 2008, 07:51
Nie mogę się nie zgodzić z o boskimi ;) wiesz, że lubię twoje wiersze i ten też sobie ulubię właśnie na wieczorne dywagacje. Jedyne czego się przyczepię to

wskaźniki busoli zawsze wskazują północ

lepiej by było bez wskazują np. wskaźniki busoli zawsze na północy czy jakoś tak, ale tak to proszę o zapakowanie na wynos:D
LitlleDragon
LitlleDragon 28 marca 2008, 11:46
no a ja na wynos nie biorę:D skonsumowałem na miejscu popijając coffeiną;) ciekawość prostych metafor, odzwierciedla kruchość tego utworu.nie ciąży na moich rozwijających się zwojach myślowych.
...
... 29 marca 2008, 09:43
" każde na płyciźnie własnych słabości"
caffeine zaczynam być Twoją fanką ;-)
przysłano: 27 marca 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca