omen (wiersz)
caffeine
po grecku perła to Małgorzata...
Ps.właściwie to jest mi wszystko jedno co z tym zrobicie....
zamknij w dłoniach moją małość
występki jawne co pokazują twarz
brewiarzem grzechu nie zasłonię
nie mam już siły wstać
czernieje dotknięta ręką antychrysta
całokształtem przewin jednostajny trucht
bez świadomości umiera psyche
kolią piekła nie pięknieje świat
pęknięty sznur
dobry
4 głosy
przysłano:
23 kwietnia 2008
(historia)
przysłał
Latte –
23 kwietnia 2008, 21:40
autoryzował
Marek Dunat –
25 kwietnia 2008, 06:58
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
a może podzielić całosc?.. jakoś