biały (wiersz)
nancy punkt
pięknie mi w bieli tak szeptali
i kwiaty przynieśli jak miło
zakręciło się w głowie lilie
pachną tak mocno czujesz?
kochany, proszę nie wbijaj tak mocno
paznokci zostawiasz sine ślady
popatrz
zupełnie jak moje usta fioletowe
śpiewali tak pięknie, że nawet teraz
piętro niżej nucę cicho tamtą melodię
słyszysz?
...kochany...dla Ciebie
przysłano:
27 maja 2008
(historia)
przysłał
Anna Nawrocka –
27 maja 2008, 22:23
autoryzował
Marek Dunat –
28 maja 2008, 17:08
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Zbyt kobiecy jak na moją mało pojętną główkę ; )
słodki? gdzie? jak? kiedy?