Literatura

dogasa (wiersz)

Grzesiek z nick-ąd

syreny jezior moich
w swych bosostopych walcach
po rozedrganej toni
zaproście mnie do tańca

unieście w zapach trzciny
za dłonie za ramiona
niech cieszą sie dębiny
i brzoza załzawiona

niech zwolnią się kolory
przez fale znad ogniska
syreny nad jeziorem

czy to już było wszystko


wyśmienity 9 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
dojna
dojna 12 czerwca 2008, 09:35
to pan to jak pisał to sie ostatnia linia opuściła
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 12 czerwca 2008, 11:09
To już było, ale trafione w moje gusta. Kilka lat ślęczałem nad książkami o podobnej tematyce - nimfy, syreny... ; )
Kolorowo. Likier, miód.
Marek Dunat
Marek Dunat 12 czerwca 2008, 12:49
no było , ale wraca potrójnie w Twoim wydaniu .
bajkonur
bajkonur 12 czerwca 2008, 17:06
bombeczka i fajerwerki. lubię takie klimaty od czasu do czasu
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 12 czerwca 2008, 17:42
no ja lubie trochę czesciej:)
dzięki wsiem:)
Libra 13 czerwca 2008, 13:37
mhm... bardzo mi się podoba. tak... lekko...
znienocka 13 czerwca 2008, 23:09
kiedy się wypełniły dni
i przyszło być syreną...
nie powiem chyba nic
nie błysnę w mroku weną
to tylko niezdarna parafraza...wybaczcie..
Andrzej Talarek
Andrzej Talarek 13 lipca 2008, 00:13
Piękny wiersz
Pozdrawiam
przysłano: 12 czerwca 2008 (historia)

Inne teksty autora

piosenka przeufna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na każdą okazję
Grzesiek z nick-ąd
Makatka współwinna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na bezdechu
Grzesiek z nick-ąd
krótki wiersz do poprawki
Grzesiek z nick-ąd
wiersz dojrzewający
Grzesiek z nick-ąd
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca