Literatura

szpakowaty chłopiec (wiersz)

domnul Mandibura

prawda to, że

młodość właśnie szczytuje

ale zmęczona długim dochodzeniem

na farbowanym bez najmniejszej

ogłady prześcieradle życiorysu

jęczy tylko

i z boku na bok się przewraca

odsłaniając na przemian oba

sine pośladki

 

taka jest właśnie

mojej młodości powłoka

 

nie wiem tylko co to jest -

to co mi łzy i usta potrafi

zagrzać w pół chwili tak

że słońce zaczyna się jąkać

ze wstydu

 

skąd prąd ten sam wciąż

i arsenał wzwodów

nie do pogardzenia

 

skąd gorączka wściekła do czynu

 

pod którym żebrem naiwność

się uchowała ta sama

która napędzała ośmioletnie ręce

kiedy je nakładałem na

sparaliżowanego starca

 

nie

młodość we mnie nie gaśnie

 

to tylko

świat się mocniej zjeżył


wyśmienity 12 głosów
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Zły Miś
Zły Miś 16 lipca 2008, 09:46
prześcieradle moich dni -> moich dni wydaje mi się trochę nazbyt wytarte i doniosłe

powtarzasz moich/moje blisko siebie (moich dni/moja powłoka)

Jednak mimo to uważam, że wiersz jest wyśmienity, znakomicie przedstawione przemijanie, które każe dłużej się zastanowić nad życiem. I jakbyś jakoś zmienił te zaimki osobowe, byłbym za gwiazdą dla Ciebie.
Gratuluję.
tryptyk
tryptyk 16 lipca 2008, 09:52
literówka w pierwszej strofie: odsłaniejąc

podoba mi sie. mimo nazbyt patetycznego stylu, który wkrada się tu momentami.świetnie poprowadzony wiersz
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 16 lipca 2008, 09:53
dzięki
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 16 lipca 2008, 09:58
zmieniłem Miśku te "moje dni"
tryptyk
tryptyk 16 lipca 2008, 09:59
no tak jest jeszcze lepiej:)
Marek Dunat
Marek Dunat 16 lipca 2008, 13:40
a ja wywaliłbym jeszcze niczego nie wnoszące ,, mi,, .
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 16 lipca 2008, 14:08
well.... ok
Marek Dunat
Marek Dunat 16 lipca 2008, 15:03
dojrzewasz kolego domnul ! :D
tajemnica
tajemnica 16 lipca 2008, 16:15
To jak dla mnie cudo:
"to co mi łzy i usta potrafi
zagrzać w pół chwili tak
że słońce zaczyna się jąkać
ze wstydu"

a puenta genialna. Kurcze chyba Cię wolę w poezji niż w prozie. Aż się dziwię, że to powiedziałam. Ulubię sobie, pozdrawiam.
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 16 lipca 2008, 16:31
ukłony
Sirocco
Sirocco 16 lipca 2008, 18:29
ukłon - liczba pojedyncza.
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 16 lipca 2008, 20:04

:0
przysłano: 15 lipca 2008 (historia)

Inne teksty autora

greciszek
Kuba Nowakowski
po wołanie
Kuba Nowakowski
ciemno
Kuba Nowakowski
akeda 2018
Kuba Nowakowski
ekstradycja stacha palucha
Kuba Nowakowski
niewzruszony
Kuba Nowakowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca