Literatura

uwierzyła (wiersz)

domnul Mandibura

matka boska rondelkowa

otoczona dzieci wiankiem

nie chowa pod pończochą banknotów

i nie wciera w twarz podkładów

kolejowych wycieczek nie urządza

bo i gdzie

bo i za co

ma za to

hufiec aniołów do usług którzy

pilnują by kasza

nie wykipiała

i żeby zły dzieciom

do uszu nie szeptał

 

odciski jej stóp całują

na moim zapyziałym podwórku

 

całuję i ja


dobry+ 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Jaqint
Jaqint 21 lipca 2008, 10:28
Ja też.
adamladzinski
adamladzinski 21 lipca 2008, 10:54
Coś podobnego i u mnie w ostatnim czasie, pokłosie wystawy "moja matka nie była boska" w tym dobrym sensie, temat niestety nośny.
punkleks
punkleks 21 lipca 2008, 12:58
Ciepły, piękny.
Zły Miś
Zły Miś 21 lipca 2008, 16:08
Dobry wiersz, rzekłbym nawet, że zmysłowy, ale nie rzeknę, żebyś nie napisał o mnie w jakimś erotyku. Tak poważnie, podoba mi się, znakomicie zmieniasz znaczenia, jednocześnie przy nich pozostając.
Zły Miś
Zły Miś 21 lipca 2008, 21:21
Pozwolę sobie puścić, bo nie sądzę, by ktoś był przeciw, a wisi tu i wisi.
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 21 lipca 2008, 21:55
ooo... dziękuję
przysłano: 21 lipca 2008 (historia)

Inne teksty autora

greciszek
Kuba Nowakowski
po wołanie
Kuba Nowakowski
ciemno
Kuba Nowakowski
akeda 2018
Kuba Nowakowski
ekstradycja stacha palucha
Kuba Nowakowski
niewzruszony
Kuba Nowakowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca