hora noastra (wiersz)
domnul Mandibura
link na wprowadzenie w klimę:
http://zammer.wrzuta.pl/audio/2KpjF7ZFuX/fanfare_ciocarlia_hora_cu_strigaturii
szpaler gości malowanych
skwarem i czerwonym winem
złotem i drobnym haftem napuszony
obyczajnie hołd oddaje
pierwszych chwil statyce
wszyscy pewni że trąbka
wnet zakwili silą się na
kancelaryjną powagę ale palce
stóp już się czają pod lakierem
mokasynów i czółenek
pewne swego
a panna młoda choć ma oczy rozwarte
to za nimi ścianę krwi już w połowie
tylko swojej i rzęsami trzepie
jak gosposia fartuszkiem
po skończonej pracy
u szczytu ciszy gwizd pacnięty klaskiem
i stołki z jękiem pustoszeją bo od tańca
zaczyna się mołdawskie wesele
tylko dziecko zatracone
wśród bioder rozpędzonych wagoników
szuka w nosie potwierdzenia
sensu tej gonitwy
dobry
1 głos
przysłano:
14 sierpnia 2008
(historia)
przysłał
Kuba Nowakowski –
14 sierpnia 2008, 11:45
autoryzował
Marek Dunat –
15 sierpnia 2008, 12:09
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
może jednak komuś podpasuje .....