Literatura

bliżej (wiersz)

nancy punkt

bliżej. z każdym zgięciem pleców. z trzeszczeniem
prostowanych kręgów. siłując się z odziedziczoną
skłonnością do przyciągania. drżąc. napina mięśnie.
zmusza zwiotczałe snem powieki szeroko otwierając
oczy. zamglona projekcja przez brudne szkła okularów.
spokojne wieczory cyklicznie prowadzą na krawędź snu.
niecierpliwie zdziera brud dnia szorstką stroną języka.
ściera się. spiera. mono. logiczne raczej stereo.
rozrzucając na podłodze pończochy. kalecząc palce
o haftkę spranego biustonosza. podciąga jeszcze kołdrę
odruchowo przeciągając opuszkami po jasnych włosach.
matka. ze zmęczeniem wymalowanym w kącikach ust.
to był długi dzień. kolejny. bliżej z każdym zgięciem pleców.


dobry 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 26 sierpnia 2008, 12:06
Bardzo źle się czyta , nancy, zlałaś tekst grupując słowa w tak długie wersy, to trochę rozprasza. Czytałam kilkakrotnie i odwrócę sobie tę klamrę dołem do góry, jeśli pozwolisz , mimo tego, że sens odkrywasz dopiero w końcówce, ja wolę obraz matki nakreślony najpierw słowem a potem odkrywaniem obrazów, tak jakoś napisałaś, że klarowniej się czyta od tyłu.
Anna Nawrocka
Anna Nawrocka 26 sierpnia 2008, 23:29
ew, powiedzmy, że eksperymentuję. kiedy pisałam mini wersy jednosłowne w formie słupka też się źle czytało. i to racja jest - widzę to teraz, po pewnym czasie. cieszę się, że sens odkryłaś na końcu. tak miało byĆ. to Ć mnie kiedyś wykończy.
pierwszy raz nie zwracałam uwagi na wersy (ilośĆ, długośĆ). popłynęłam po prostu
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 27 sierpnia 2008, 11:25
Mi się ten tekst podoba. Nie mam zastrzeżeń co do wersyfikacji ani treści.
estel
estel 27 sierpnia 2008, 20:02
I ja myślę, że eksperyment całkiem powiedziony.
ew
ew 28 sierpnia 2008, 06:08
w takim razie na pierwszą :)
Anna Nawrocka
Anna Nawrocka 28 sierpnia 2008, 21:56
coś się ew łatwo dałaś przekonaĆ ;) hmmm tak szczerze to mi na pierwszej bardzo nie zależy. w jakimś sensie pewnie tak (przekorna) ;) bardziej chyba (a nawet na pewno) na brudnej podłodze do pozamiatania po tych gościach co butów nie ściągają za progiem, pustej szklance po dobrym piwie i pogaduszkach i gadankach do świtu :D
przysłano: 26 sierpnia 2008 (historia)

Inne teksty autora

twist
Anna Nawrocka
tak.tyka.nie
Anna Nawrocka
podwieczorek**
Anna Nawrocka
podwieczorek*
Anna Nawrocka
osiem
Anna Nawrocka
szaked
Anna Nawrocka
droga
Anna Nawrocka
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca