Literatura

imię jesieni (wiersz)

domnul Mandibura

idzie czas chrzęszczących dywanów

o ciepłych barwach i rozkopywalnej strukturze

takie właśnie dywany miękko przyjmowały

moje obciążone miodem pitnym czołobicia

 

teraz chcę ich niespokojną układankę

doceniać spod mniej winnych powiek

 

teraz jest tak ważne jak krew po wypadku

jest bańką oderwaną od słomki

słomką oderwaną od strzechy

w teraz wtedy i potem się brata

 

pójdę sypiąc za sobą okruszki

trzeźwych zachwytów

 


wyśmienity 9 głosów
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Latte
Latte 31 sierpnia 2008, 22:35
pięknie i te zwrotki dwuwersowe zabieram....

:)
Jaqint
Jaqint 31 sierpnia 2008, 22:44
Melancholik Panie, melancholik. :)
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 31 sierpnia 2008, 22:52
po części trafiłeś ;)
Latte
Latte 31 sierpnia 2008, 22:54
melancholijno-reumatyczny:P o przepraszam romantyczny:) miało być:)))
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 31 sierpnia 2008, 23:07
no teraz Kawa to się z Tobą nie zgodzę. romantyczny?
Latte
Latte 31 sierpnia 2008, 23:08
no czyli pierwsza myśl była dobra :) to się intuicja nazywa:P
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 31 sierpnia 2008, 23:10
no, czasem mnie łupie w gnatach, ale to raczej od bezsensownego ślęczenia przy kompie
adamladzinski
adamladzinski 1 września 2008, 15:15
Domnul, ja chyba wiem skąd ten nastrój, wczoraj w Myszyńcu ( rzut kiścią winogronową ode mnie ), Miodobranie Kurpiowskie, oj lał się trójniak i dwójniak, lał, a może wspomnienie z Zielonej Góry ( ale to w zeszłym roku się odbyło ), tak, zdarzało mi się tam bywać i miód i wino .... . Bolą potem kości, zwłaszcza głowy jakże za ciasnej dla zawartości :-)))
Pozdro !
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 1 września 2008, 16:47
ano... ale spoko, będzie dobrze - Lubański gra - jak mawia mój kumpel Heniek
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 2 września 2008, 11:01
To dobry wiersz, ale na pewno nie Twój najlepszy, potrafisz o wiele lepiej. Za bardzo skupiłeś się na metaforach i w ich gąszczu zagubiony został przekaz i jego prostota.
Generalnie, jakbym miał wystawić ocenę - wartościowy. Na pierwszą stronę jak najbardziej. : )
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 2 września 2008, 11:15
fajnie, że widzisz ten wiersz na pierwszej... :)
Michał Domagalski
Michał Domagalski 2 września 2008, 18:09
Powtórzenie "jest" wydaje się podczas czytania nieświadome, a więc błędne. Byłoby inaczej, gdyby występowało w podobnych miejscach (z punktu widzenia wersyfikacji albo składni), a tak mam wrażenie nieudolności. W tym właśnie miejscu. Może zastosować jakąś konstrukcję z elipsą? Tak jest kulawo.

"w teraz wtedy i potem się brata" - nie do końca jest dla mnie jasny ten fragment. Przed tym, jeżeli dobrze rozumiem, mamy omówienie, czym jest teraz. A w tym miejscu... też? Czyli semantycznie: teraz w teraz wtedy i potem się brata?

Pozdrawiam!
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 2 września 2008, 18:34
Michale! powtórzenie "jest" w istniejących miejscach popełnione zostało z pełną premedytacją. "Byłoby inaczej, gdyby występowało w podobnych miejscach (z punktu widzenia wersyfikacji albo składni)" - jakoś nie trafiłeś do mnie z tym argumentem. Sądzę, że jest dobrze, ale z chęcią poznam opinię na ten temat jescze kogoś innego.

""w teraz wtedy i potem się brata" - nie do końca jest dla mnie jasny ten fragment. Przed tym, jeżeli dobrze rozumiem, mamy omówienie, czym jest teraz. A w tym miejscu... też?" - Tak, też, a raczej po prostu uzupełnienie cech mojego "teraz".
Michał Domagalski
Michał Domagalski 2 września 2008, 19:18
ja wiem, że powtórzenie owo mogło być świadome, ale nie mogę się wyzbyć negatywnego wrażenia. Również z owym "teraz".
Ale nie wszystko wszystkim - pozdrawiam!
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 2 września 2008, 19:21
pewnie!
Marek Dunat
Marek Dunat 3 września 2008, 08:02
ja powtórzę za panem A. z naciskiem na zagubienie się w metaforach.
Charles B. Rosma
Charles B. Rosma 3 września 2008, 09:54
Przepraszam, zupełnie nie dla mnie ten"przemetaforyzowany " do bólu tekst. Co za jakieś "zaśpiewy"? Naprawdę to nie jest pod żadnym względem dobry tekst. Wersy niby "wymyślne" a wyjątkowo sorry, sorry kiczowate. No, coż , dla Państwa "wyśmienity", ponoć gustów się nie krytykuje - więc spadam. Nie, nie zatrzymał, nie "rozsmaczył".

Miłego dnia i do następnego wiersza.
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 3 września 2008, 23:03
kobieta mnie bijeeee...
Michał Domagalski
Michał Domagalski 3 września 2008, 23:27
Cóż, poczekać na "Państwo", aż się wypowie i swój wybór uzasadni.
Usunięto 2 komentarze
przysłano: 31 sierpnia 2008 (historia)

Inne teksty autora

greciszek
Kuba Nowakowski
po wołanie
Kuba Nowakowski
ciemno
Kuba Nowakowski
akeda 2018
Kuba Nowakowski
ekstradycja stacha palucha
Kuba Nowakowski
niewzruszony
Kuba Nowakowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca