Literatura

(o) lśnienie (wiersz)

nancy punkt

mechanicznie

 lśnią. skąd ten blask, ten blask co przymruża
powieki. wpisany w zmarszczki mimicznie obraz.
konserwując pamięć pocieram myśli o siebie.

ciążymy sobą wzajemnie. zbyt wiele planując
zabrać w podróż, kolejny raz pakujemy walizki.
przed wyjazdem przysiadając na chwilę. przesądnie.

irchowym skrawkiem przecieram szklane oczy
polerując pierwsze wrażenie. retrospektywnie
wrzucam bieg. silnik krztusi się arytmicznie.


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marek Dunat
Marek Dunat 11 listopada 2008, 23:03
czy jesteś pewna zasadności tej powtórki w pierwszym wersie ? czy forma ,,sobą ,, w pierwszym trzeciej jest poprawna ? czy nie powinno być raczej ,, sobie ,, ?
Anna Nawrocka
Anna Nawrocka 12 listopada 2008, 15:42
jestem pewna zasadności powtórki, Marku. sobą... w pierwszej wersji miałam sobie sobą, gdybym zostawiła sobie to by było ot tak, sobie. ufff! dużo tych sobie ;) chodziło mi o to by wyrazić wzajemne ciążenie jednej i drugiej stronie, nie wiem jak inaczej.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 13 listopada 2008, 10:40
W każdem razie tekst jest dobry, przyjemnie się czyta i to jest główna zaleta tego tekstu.
Anna Nawrocka
Anna Nawrocka 13 listopada 2008, 22:18
przyjemnie powiadasz ;) zastanawiałam się nad zmianą tytułu na zwyczajne o lśnieniu /mechanicznie/ czy potrzebny tu nawias? hmmm...
przysłano: 9 listopada 2008 (historia)

Inne teksty autora

twist
Anna Nawrocka
tak.tyka.nie
Anna Nawrocka
podwieczorek**
Anna Nawrocka
podwieczorek*
Anna Nawrocka
osiem
Anna Nawrocka
szaked
Anna Nawrocka
droga
Anna Nawrocka
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca