Literatura

endgame (wiersz)

domnul Mandibura

mój język na zimnej klamce

świadczył w tamtym czasie o chorobliwej

nadwrażliwości kolan i karku

 

kiedy policzki drgały od uderzeń

dłoń z wolna poddawała się skurczowi

mającemu przemienić ją w pięść

pieczęć prawdy

 

od podbródka kłamstwa

dzieli ją dziś grubość

piany na jego ustach


wyśmienity 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
tussilago 15 listopada 2008, 22:18
Dla mnie to inna Twoja twarz (krótko na Wywrocie). Zaskoczyłeś tym razem bardzo. Poczytam resztę...
ew
ew 16 listopada 2008, 13:07
Nic nie rozumiem, zupełnie nic. Trochę przemocy i upokorzenia wyłania się z tekstu - tyle wyczytałam, Domnul, ale tak do końca nie jestem pewna , czy właśnie to chciałeś przekazać .
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 16 listopada 2008, 14:45
To odbek po obejrzeniu filmu o tym smym tytule.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 16 listopada 2008, 15:01
Uważaj z tymi dopełniaczowymi metaforami. Te naprawdę rażą.
Michał Domagalski
Michał Domagalski 16 listopada 2008, 23:24
Tytuł mnie zachęcił (skojarzenie z Beckettem), ale tylko tytul.
ew
ew 17 listopada 2008, 08:23
domnul , odrzucimy to
przysłano: 14 listopada 2008 (historia)

Inne teksty autora

greciszek
Kuba Nowakowski
po wołanie
Kuba Nowakowski
ciemno
Kuba Nowakowski
akeda 2018
Kuba Nowakowski
ekstradycja stacha palucha
Kuba Nowakowski
niewzruszony
Kuba Nowakowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca