Udało mi się, podpisano Stalin. (wiersz)
Anty
wytarty temat, ale może:D
z daleka wynurzał się widok
gór pełnych zwątpienia
rozmytych przez czas
które teraz jedynie
szelest historii dostrzeże
wspinał się po nich
mimo ciągłej niepewności
dumnie śmiał się w oczy
czaszce do której kiedyś
przemawiał hamlet
teraz śmiech strachem
stłumionym w sidłach
płomieni
różnie widzianych
statystycznie nie ukarali
bo w tłumie pojedynczy
strzał przepada
a ty odszedłeś
nie słysząc go
a ty odszedłeś
bez stryczka
dobry
2 głosy
przysłano:
22 marca 2009
(historia)
przysłał
Paweł Lewandowski –
22 marca 2009, 21:18
autoryzował
Michał Domagalski –
26 marca 2009, 12:18
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się