"ZWIĘDŁOŚĆ"

beti027

gdybyś podciął żyły
wolnego i frywolnego nurtu
nieokiełznanej siły
by
zamilkł w grymasie

podziękowałabym

gdybyś ostrzem rozciął
klatkę schodową
stopy nigdy by
nie ciągnęły
ku górze

poprosiłabym

żebyś udusił
kołatanie do drzwi


odwróć się
zaczynam dziękować
ostatnim uderzeniem

beti027
beti027
Wiersz · 3 czerwca 2009
anonim
  • Grzesiek z nick-ąd
    gdyby nie ostatnia strofa napisałbym że mnie zatkało....

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Czasemz Grześkiem spływamy podobnie. Czasem się mijamy. Bywa, że zderzamy. Dziś tylko małe trącenie, bo tę strofę tylko ciupinkę przemalować i...

    · Zgłoś · 15 lat
  • Justyna D. Barańska
    pierwszy wers to mnie porządnie przeraził! ale w zasadzie nawet trochę mi się podoba takie sadystyczne połączenie z rzeczywistością. jednak przeszkadza mi grymas, -ące, zakłóca umieranie i dwa ostatnie wersy. pozostałabym przy dziękowaniu, a najfajniej to wyszła strofka ze schodami.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Michał Domagalski
    Mi też jakoś w ostatniej zazgrzytało. Może zmienić to zamknięcie, może tylko odpowiednio pycnąć. To już... nie wiem.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Justyna D. Barańska
    hop hop? jest tu kto?

    · Zgłoś · 15 lat
  • beti027
    no to wysłuchałam uwag całkiem rzeczowych i wzięłam się za przemalowanie.....wiersza.....tak lepiej?
    dziękuję za wszelkie uwagi- są potrzebne:)

    · Zgłoś · 15 lat
  • redsquare
    udusił
    kołatanie do drzwi -> strasznie niezgrabne

    gdybyś ostrzem rozciął -> tautologiczne

    ale generalnie, wrażenie niezgrabności, pretensjonalności i krzykliwości.
    dla mnie okropny tekst.

    · Zgłoś · 15 lat