Literatura

żyj (wiersz)

Papi żyje

oddychasz pustym łóżkiem

wdech wydech przekleństwo

sufit nie chce wejść w dialog

 

noce zmarszczone palcami

palce gnębione zębami

wszystko pachnie zniczem

 

rano usypiesz sobie górkę szczęścia

z niewysłanych listów które

pisałeś po ciemku jak zdrajca

 

na krawędzi nowego dnia

zawieś swoje dawne plany

nie czekaj na wieczór

 

na nic nie czekaj

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 27 czerwca 2009, 00:14
jak na dzisiaj, oprócz "sobie" wszystko cacy. zajrzę jutro jeszcze:)
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 27 czerwca 2009, 10:43
fakt - bez "sobie" byłoby może czyściej, ale dałem to specjalnie, dla podkreślenia samotności - "sobie i nikomu innemu" :)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 28 czerwca 2009, 11:51
niech ci będzie.
Jarosław Jabrzemski
Jarosław Jabrzemski 28 czerwca 2009, 20:10
Inaczej frazowałbym.
Jest nieźle, a "noce zmarszczone palcami" wyśmienite.
Pozdrawiam serdecznie.
przysłano: 26 czerwca 2009 (historia)

Inne teksty autora

greciszek
Kuba Nowakowski
po wołanie
Kuba Nowakowski
ciemno
Kuba Nowakowski
akeda 2018
Kuba Nowakowski
ekstradycja stacha palucha
Kuba Nowakowski
niewzruszony
Kuba Nowakowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca